![]() |
#134 After the event |
Chłodny poranek budzi ze snu Connie. Dorothy ostrożnie omija śpiących imprezowiczów i wychodzi na zewnątrz, aby zaczerpnąć świeżego powietrza. Mierzy smutnym wzrokiem w dal i wspomina Demona. Z zawieszenia wyrywa ją kilkukrotny krzyk Agnes.
Connie i Agnes stały się dla części imprezowiczów doręczycielami świetnych prezentów noworocznych. Grisza, Danio i Michael słysząc głos Agnes wytrzeźwieli momentalnie i ruszyli do szpitala. Resztę stawiał na nogi Sylvester, prawiąc mądrości życiowe.
Created: 18.12.2014.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz